Jest tylko jedna osoba, która jest mi bliska pomimo tylu przeżyć. Mój wujek. Niestety, mieszka w oddalonym o setki kilometrów Rzeszowie. Ponadto cały czas podróżuje. Ciocia z dzieciakami zostaje w domu i czeka, aż przykładny mąż i ojciec wróci z kolejnym medalem albo pucharem. Mój wujek to Krzysztof Ignaczak, Reprezentant Polski i libero klubu Asseco Resovia Rzeszów. Prywatnie mój ojciec chrzestny. Jest dla mnie raczej jak ojciec niż jak wujek, on bardziej się mną interesuje niż biologiczny tata.
Mój ojciec, Marcin, wyjechał do USA w interesach. Na rok... Od pięciu lat jest tylko naszym wspomnieniem. Po rozprawie rozwodowej z mamą widzieliśmy go po raz ostatni. Nie dzwoni, nie pisze. Jedynym śladem, że wciąż żyje są alimenty przychodzące co miesiąc. Nie robi tego z miłości do nas czy z jakiegoś poczucia odpowiedzialności. Dla niego jest to jedynie obowiązek, żeby nie dostał kary. Czasami myślę, że to my jesteśmy karą za to, że związał się z taką kobietą.
Mówię "my", bo mam brata, Artura. On był najbliższy mi z rodziny, dopóki nie skończył 18 roku życia. Najzwyczajniej w świecie zostawił mnie z tą chorą rodzinką. Zamieszkał sam w Krakowie i rozwija swoje pasje. Zawsze chciał zostać fotografem. Zaczynał z fotografią sportową robiąc zdjęcia wujkowi i jego kolegom kiedy grali mecz. Teraz czasami z nimi jeździ, żeby zarobić parę groszy. Zazdroszczę mu tego, że nie musi znosić humorów matki. Obiecał, że mnie wyrwie stąd, ale czekam już rok, aż mój 19-nasto letni brat ruszy tyłek, żeby mnie stąd zabrać.
Za niedługo kończę siedemnaście lat. Nie będę czekała jak na zbawienie. Biorę sprawy w swoje ręce. Słyszałam, że reprezentacja ma niedługo sparring z Brazylią na Narodowym. Od dawna na to czekałam i już zaplanowałam. Nie powstrzyma mnie nikt, bo Alicja Ignaczak walczy o swoje. Zawsze.
*
Witam Was ! Wróciłam z nową energią, zapałem i pomysłami.
Mam nadzieję, że znajdą się tutaj czytelnicy przygód Ali i Reprezentacji?
Kolejna część już w weekend! Zapraszam!
Irish Girl ♥
Będę zaglądać w miarę wolnego czasu. Zapowiada się ciekawie, ale sama rozumiesz.. szkoła :/
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu! :)
PS. Mogłabyś usunąć weryfikację obrazkową przy komentarzach? :)
Wiedziałam, że o czymś zapomniałam -.- Dziękuję, za przypomnienie ;*
UsuńBędę zaglądać Fajny początek :) Czekam na następny
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://mierzwysoko.blogspot.com/
Pozdrawiam
Jestem niezmiernie szczęśliwa, że będę mogła się oderwać od maturalnego zapieprzania :) mam także prośbę, o ile to możliwe ;) by rozdziały nie pojawiały się raz na miesiąc :P
OdpowiedzUsuńSuper się zaczyna :) Uwielbiam Twoją poprzednią historię i ta na pewno przypadnie mi do gustu, jeżeli znajdziesz chwilę to wpadnij do mnie http://zostales-w-tle.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział :)
Pozdrawiam
Interesująco się zaczyna bardzo chętnie poczytam co będzie dalej. Mam prośbę jeśli to możliwe to informuj mnie o nowych rozdziałach na GG: 1366417
OdpowiedzUsuńNo no świetnie się zaczyna. Historie z Igłą, jako bohaterem nie są nigdy dla mnie nudne :). Mam nadzieje, że rozdziały będą często dodawane :)
OdpowiedzUsuńDooma :).